- A niech mnie gęś kopnie - zdumiał się Rush. - Jeśli tak się rzeczy mają, jest to

  • Idzisława

- A niech mnie gęś kopnie - zdumiał się Rush. - Jeśli tak się rzeczy mają, jest to

15 August 2022 by Idzisława

kolejny powód, dla którego nas potrzebujesz. Powinieneś wiedzieć, że możesz na nas liczyć. - Naprawdę? - Jak najbardziej. Pomożemy ci się nią zaopiekować. - Ale będziecie milczeć, gdy ktoś o nią zapyta? - Naturalnie! - W porządku. Mogę potrzebować niedługo przyjaciół, którzy osłanialiby mi tyły. - Co tylko chcesz. - W takim razie przyjdź tu jutro w południe razem z Fortem i Draksem. Wszystko wam wyjaśnię. - Zgoda. Teraz zmykam, bo pewnie chcecie zostać sami. Ale uprzedzam, ta dziewczyna po prostu pieni się ze złości. Na twoim miejscu byłbym ostrożny. No i powiedz jej o Evie. To nie Lizzie Carlisle. Zniesie najgorszą prawdę. Alec drgnął. Nie lubił, żeby go pouczono, jak ma postępować z kobietami, lecz Rush zawsze był aż do bólu szczery. - No i nie rzucaj jej, jak to dotąd robiłeś ze wszystkimi innymi. Powiadam ci, ta dziewczyna to skarb. Lepsza ci się nigdy nie trafi. - Dobrze o tym wiem. - Rób, co chcesz, tylko jej nie rzucaj. Bo potrafi kopnąć jak koń, wierz mi - dodał kpiąco i się pożegnał. Alec zdjął frak i zamierzał wrócić do jadalni, lecz Becky go uprzedziła. - Czy lord Rushford już poszedł? - Nie martw się tym, cherie. Wróci jutro, choć puddingu już dla niego nie będzie. Becky wysączyła resztki sherry z kieliszka. - Piękny strój - zaczął ostrożnie, patrząc na jej suknię ze szkarłatnego atłasu - Z jakiej okazji go włożyłaś? - Miałam nadzieję, że będziemy świętować odzyskanie mojego domu. - Wszystko w swoim czasie. Najpierw powiedz mi, czy włożyłaś tę suknię ze względu na mnie, czy na Rushforda? - Siedziałam w nocnej bieliźnie, kiedy się zakradł do willi - prychnęła. - To była pierwsza rzecz, jaką zdołałam naprędce wyciągnąć z szafy. Prócz tego to jedna z nielicznych sukien, jakie mogę włożyć bez pomocy służącej; od dawna spała. - Rushford widział cię w nocnej bieliźnie?! - Alec zacisnął zęby. - Nie wiesz, że to znany uwodziciel? - Bardziej znany niż ty? - spytała niewinnym tonem. Spojrzeli na siebie wrogo. - Dlaczego wróciłeś tak późno? - zapytała. - Gdzie byłeś? Może tego też nie powinnam wiedzieć? A może muszę wierzyć ci na słowo? Alec zdawał sobie sprawę, że sam napytał sobie biedy. Że jego sekrety podkopały zaufanie Becky. Lecz w tym momencie mógł tylko pokręcić głową. - Wiesz, to bardzo dziwne, że każesz mi sobie wierzyć, podczas gdy, jak się zdaje, ty mi nie ufasz. - Odstawiła kieliszek gwałtownym ruchem. - Co za udręka! - Udręka? - spytał. - Czy może zazdrość? - To ty jesteś zazdrosny! Gdzie byłeś? Czy rozmawiałeś z Michaiłem? - A o czym plotkowałaś z Rushfordem? - O niczym! Przyszedł tu, bo szukał ciebie. Dotrzymywał mi towarzystwa. - I nic więcej? - Nie bądź głupcem! - Myślisz, że bawi mnie ta komedia? - szepnął jej do ucha, obejmując ją w pasie. - Właśnie w takich sytuacjach dochodzi między mężczyznami do pojedynków, cherie. - Poczuł, że cała drży. - Nie zrobiłam nic złego! - Spodobałaś mu się i wiesz o tym dobrze. - Powiódł wargami po jej szyi. - A w dodatku, moja droga, ja także to wiem. - Zostaw mnie! - Pchnęła go łokciem w pierś, ale jej nie puścił. Opór, jaki mu stawiła, nie był w gruncie rzeczy przekonujący. - Nie mam pojęcia, gdzie przez cały ten czas

Posted in: Bez kategorii Tagged: agnieszka suchora córka, śmierć przyjaciela, data imienin,

Najczęściej czytane:

Dzieci czekały z nianią na dole. Przyglądały się mu radośnie,

gdy schodził ze schodów. Amy i Lizżie uśmiechały się szeroko, Mikey podskakiwał z radości, podczas gdy panna Tyler stała obok wyniosła i milcząca. ... [Read more...]

akim darzy je ...

uczuciem. Podejrzewam czasem, Ŝe nie zdaje sobie z tego sprawy. Alli przyznała jej w duchu rację. - Jak pan Hartman mógł traktować tak swoich synów? Pamiętam, co ... [Read more...]

- A myślisz, że tak jest?

- Lysandrze, mój drogi! - Oriana ścisnęła go za rękę. - Wystarczy na nich popatrzeć, by zrozumieć, że panna Stoneham jest Markiem mocno zainteresowana. Naturalnie, że ma nadzieję coś wskórać, a która guwernantka by nie miała, jakkolwiek stara się to ukryć. - Nie wierzę, by go zachęcała. - Jesteś zbyt łatwowierny - uśmiechnęła się Oriana. - Taki ostentacyjny pokaz niechęci potrafi niekiedy zdziałać cuda. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 poligrafiaplus.pulawy.pl

WordPress Theme by ThemeTaste