głęboko wewnątrz wcale się nie zmieniłem. Natomiast ty

  • Idzisława

głęboko wewnątrz wcale się nie zmieniłem. Natomiast ty

15 August 2022 by Idzisława

przedzierzgnęłaś się w... - zamilkł, szukając właściwego słowa - w amazonkę. Nie mogłem dotrzymać ci kroku, nie było nawet po co próbować. Byłaś tak twarda, tak odważna i zdeterminowana, że ja od razu stałem na przegranej pozycji. - Nie chciałam - odparła wzdychając. - Ale po prostu nie byłam w stanie zająć się czymś innym. Widzieć, słyszeć coś innego. Wiedziałam, że on gdzieś tam jest, a ja muszę go znaleźć. - Chciałbym wtedy mieć taką pewność. Zazdrościłem ci tego. Determinacji, przekonania, że Justin żyje. Ja... nie wierzyłem. Ja w duchu pogrzebałem go już dawno temu. Myślałem, że to już koniec. A teraz, kiedy wiem, że jest cały i zdrowy, czuję się takim dupkiem. Poddałem się. Ukrył twarz w dłoniach. an43 393 - Nie trzeba - Milla objęła go ramieniem. - Tego właśnie najbardziej się bałam: że Justin nie żyje. Dlatego szukałam jak szalona, bo musiałam wiedzieć to na pewno. Zrobiłeś wszystko, co mogłeś... - Nie! Też mogłem go szukać!Mogłem być z tobą, pomagać ci! - Nie bądź niemądry. Pewnie, że nie mogłeś. Davidzie, ilu ludzi prawdopodobnie by umarło, gdybyś zarzucił swój zawód? Zastanowił się przez chwilę. - Może ani jeden. W mieście jest kilku dobrych chirurgów -i wtedy włączyła się jego lekarska duma. - No, może dwudziestu. Trzydziestu. - No widzisz, Doogie - uśmiechnęła się Milla. - Zrobiłeś to, co do ciebie należało. A ja zrobiłam, co należało do mnie. Nie ma co gdybać, wybraliśmy dobrze. Zatem weź się już w garść i pomyślmy lepiej o przyszłości. Pięć minut później, kiedy już wyjaśniła mu, co zamierza, zszokowany David znów był blady jak ściana. an43 394 -26- Rozmowa z Davidem była bardzo trudna, ale konieczna. Wychodząc z jego biura, Milla wiedziała, że prawdopodobnie nigdy więcej go nie zobaczy Pożegnała się więc, pocałowała w policzek i życzyła udanego życia. - Możesz już nie przysyłać mi pieniędzy - powiedziała, uśmiechając się przez łzy - To był twój wkład w poszukiwania, powód, by nie zarzucać praktyki chirurgicznej. Nie udałoby mi się bez twojego finansowego wsparcia. Dzięki tobie wiedziałam, że nie muszę martwić się o pieniądze i że mam za co dalej szukać Justina. - Ale co teraz poczniesz? - zapytał stropiony. - Będę robić to co dotychczas, jak sądzę. Szukać zaginionych dzieci. Tylko teraz muszę z tego mieć jeszcze jakąś pensję. Prawda była inna - Milla nie miała pojęcia, co teraz pocznie. Dotychczas całe jej życie kręciło się wokół jednego celu: odnalezienia Justina. Teraz, kiedy wreszcie jej się udało, czuła się jak na końcu bardzo długiej, ale ślepej ulicy zamkniętej wysokim murem. Była wyczerpana pod każdym względem: fizycznym, psychicznym,

Posted in: Bez kategorii Tagged: co założyć na 18, jeansowa koszula stylizacje, córka andrzeja grabowskiego,

Najczęściej czytane:

wyobra¿ała sobie jego pocałunków, jego miłosci... -

Chrzakneła. - A potem pójde sie poło¿yc. 206 - Na pewno nie masz ochoty na kawe albo herbate? ... [Read more...]

- Jak się miewa twój ojciec? Już dawno go nie widziałam.

- Dobrze. Hm, wszystko u niego w porządku. - Od jak dawna jesteś w mieście? - Jakiś czas - odparła Shelby wymijająco, pamiętając, że w małej mieścinie wszyscy wiedzieli wszystko o ... [Read more...]

ębkiem. ...

- Naturalnie, że się proszę. Zastanawiam się tylko, czy jesteś na tyle męski, żeby mi je sprawić - prowokowała. Nevada szczerzył zęby w szelmowskim uśmiechu. - Wiesz, co ci powiem... Przekonajmy się. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 poligrafiaplus.pulawy.pl

WordPress Theme by ThemeTaste